18 lutego 2015

Ostrzeżenie: zła dieta w Hashimoto rujnuje ci zdrowie


Choroba Hashimoto to niedoczynność tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Oznacza to, że nasz własny układ odpornościowy zaczyna atakować tkanki naszego ciała, w tym przypadku tarczycę – gruczoł wydzielający kluczowe hormony. Jednak nie jest to choroba wyłącznie tarczycy, lecz całego organizmu, dlatego leczenie powinno obejmować nie tylko sam gruczoł, ale cały organizm. Bardzo pomocna może być odpowiednia dieta, eliminująca produkty drażniące układ immunologiczny i dostarczająca składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania narządów. Hashimoto nie da się całkowicie wyleczyć, ale można zahamować dalsze niszczenie tarczycy i przywrócić jej prawidłową funkcję.

Przyczyny choroby

Nie wiadomo dokładnie, co powoduje, że nasz system odpornościowy zaczyna atakować komórki własnego ciała. Istnieje kilka czynników ryzyka, które potencjalnie mogą przyczyniać się do zachorowania. Przede wszystkim kluczową rolę odgrywają jelita – to one stanowią pierwszą linię obrony przed różnymi chorobami. Jeśli nie są w dobrej kondycji, prędzej czy później pojawią się problemy zdrowotne. Jelita można porównać do korzeni roślin – pobierają i dostarczają wszystkie niezbędne substancje odżywcze.

Problem z jelitami ma dwa główne aspekty. Po pierwsze, w wyniku nietolerancji pokarmowych, chorób oraz nieodpowiedniej diety (a także wielu innych czynników, takich jak stres), jelito traci swoją szczelność, co oznacza, że do krwiobiegu przedostają się niecałkowicie strawione cząstki pokarmowe. Mogą to być większe fragmenty białek zamiast pojedynczych aminokwasów, które normalnie powinny zostać wchłonięte. Takie niestrawione resztki są traktowane przez układ odpornościowy jako zagrożenie i atakowane. Niestety, czasami ich struktura przypomina budowę komórek własnego organizmu (np. komórek tarczycy lub trzustki w cukrzycy typu I), co prowadzi do błędnej reakcji autoimmunologicznej. Z biegiem czasu tarczyca ulega stopniowej destrukcji.

Badania wykazują, że nieszczelność jelit może mieć istotny wpływ na rozwój chorób autoimmunologicznych, w tym Hashimoto. Prace naukowe, takie jak badania Fasano (2012) nad mechanizmem nieszczelności jelitowej oraz ich wpływem na układ odpornościowy, wskazują na bezpośredni związek pomiędzy dysfunkcją bariery jelitowej a autoimmunizacją. Dodatkowo, według badań Vojdani i współpracowników (2017), reakcja immunologiczna na niecałkowicie strawione białka może przyczyniać się do rozwoju przewlekłego stanu zapalnego i aktywacji procesów autoagresji w organizmie.

Drugi problem wynikający z funkcjonowania jelit to skład flory bakteryjnej, czyli bakterii na stałe zasiedlających układ trawienny. Bakterie te są nam niezbędne (a może to my jesteśmy im – patrząc na liczby, w organizmie człowieka znajduje się wielokrotnie więcej komórek bakteryjnych niż ludzkich!). Różne czynniki mogą jednak sprawić, że w jelitach rozwiną się niewłaściwe gatunki bakterii, co prowadzi do zaburzeń mikroflory i problemów metabolicznych. Dlatego kluczowe jest dostarczanie im odpowiedniego pożywienia i dbanie o jakość diety.



Bakterie jelitowe odgrywają istotną rolę w metabolizmie hormonów tarczycy, zwłaszcza w konwersji tyroksyny (T4) do jej aktywnej formy, trójjodotyroniny (T3). Badania wykazują, że niektóre szczepy bakterii jelitowych produkują enzymy wpływające na przyswajalność hormonów tarczycy (König et al., 2017). Ponadto, zaburzenia mikroflory jelitowej mogą prowadzić do przewlekłego stanu zapalnego, co sprzyja progresji chorób autoimmunologicznych, w tym Hashimoto (Zhou et al., 2021). Jeśli brakuje właściwych bakterii, zmniejsza się ilość enzymów biorących udział w przekształcaniu hormonów tarczycy, co prowadzi do niedoboru aktywnego hormonu – a w konsekwencji do niedoczynności tarczycy.

Geny, wiek, płeć, ekspozycja na metale ciężkie i inne toksyny środowiskowe, wrażliwość na gluten, nagłe wahania poziomu cukru we krwi, nieodpowiednia dieta, przewlekły stres, choroby autoimmunologiczne oraz niektóre leki (np. inhibitory pompy protonowej obniżające pH żołądka, co sprzyja przerostowi bakterii i zaburzeniom trawienia białek) – to wszystko może przyczyniać się do rozwoju Hashimoto. Ponadto, nierównowaga hormonalna, insulinooporność oraz niedobory kluczowych mikroelementów, takich jak witamina D, selen, cynk, jod, tyrozyna i kwasy tłuszczowe omega-3, mogą pogarszać przebieg choroby. Badania wskazują, że niedobór selenu i jodu wpływa na zwiększoną produkcję przeciwciał przeciwko tarczycy (Ventura et al., 2017), a przewlekły stres i podwyższony poziom kortyzolu mogą hamować konwersję tyroksyny (T4) do trójjodotyroniny (T3), co osłabia funkcjonowanie tarczycy (Chrousos, 2009).

Długotrwały stres może naśladować objawy niedoczynności tarczycy, ponieważ prowadzi do zaburzeń hormonalnych i nadmiernej produkcji kortyzolu, co osłabia funkcjonowanie tarczycy. Badania wykazują, że przewlekły stres może negatywnie wpływać na oś podwzgórze-przysadka-tarczyca (HPT), co prowadzi do zmniejszonej konwersji tyroksyny (T4) do trójjodotyroniny (T3) (Chrousos, 2009). Ponadto, niekontrolowane wahania poziomu cukru we krwi oraz nadmierna aktywność fizyczna mogą dodatkowo podnosić poziom kortyzolu, pogłębiając dysfunkcje hormonalne i sprzyjając rozwojowi niedoczynności tarczycy (Lee et al., 2015).


Warto zbadać nietolerancje pokarmowe, ponieważ niektóre składniki diety, w połączeniu z predyspozycjami genetycznymi, mogą prowadzić do zaburzeń funkcjonowania organizmu. Nieszczelność jelit może sprawić, że wiele produktów wywołuje reakcje immunologiczne. Dlatego w początkowej fazie diety zaleca się eliminację potencjalnie drażniących składników, a po poprawie stanu jelit można stopniowo wprowadzać je ponownie. Poprawa szczelności bariery jelitowej może zmniejszyć ryzyko nadmiernych reakcji odpornościowych (Fasano, 2012). Jednak samo unikanie określonych produktów nie rozwiązuje problemu, gdyż przyczyny choroby często leżą głębiej. Każda osoba powinna uważnie obserwować swoje ciało i reakcje na pokarmy.

Przewlekły stan zapalny organizmu może również przyczyniać się do autoagresji. Najczęstszymi jego przyczynami są nieodpowiednia dieta, stres, zaburzenia trawienia (w tym dysbioza jelitowa) oraz infekcje wirusowe (Zhou et al., 2021).

Istnieją również dowody wskazujące na negatywny wpływ zanieczyszczeń środowiskowych, takich jak PCB (składnik plastikowych opakowań), chlor, fluor czy brom, na zdrowie tarczycy i układu odpornościowego (Boas et al., 2012). Dlatego zaleca się ograniczenie kontaktu z kosmetykami i produktami zawierającymi te substancje chemiczne.

Jeśli dana osoba ma genetyczną predyspozycję do chorób autoimmunologicznych, ekspozycja na czynniki środowiskowe, stres czy nieodpowiednią dietę może uruchomić proces chorobowy. Ograniczenie tych czynników ryzyka może pomóc w zmniejszeniu prawdopodobieństwa rozwinięcia się Hashimoto.

Objawy

Jednym z najbardziej charakterystycznych objawów choroby Hashimoto jest przewlekłe zmęczenie, które może utrudniać codzienne funkcjonowanie. Do innych często występujących symptomów należą nieuzasadnione przybieranie na wadze, bóle głowy o różnym nasileniu, zaparcia, obrzęk twarzy, nadwrażliwość na zimno, sucha skóra, nadmierne wypadanie włosów, obniżona temperatura ciała, problemy ze snem, w tym częste wybudzanie się w nocy, przyspieszony puls, epizody nocnych potów, drżenia mięśni oraz zaburzenia rytmu serca.

Badania wskazują, że objawy Hashimoto mogą być związane z zaburzeniami metabolizmu hormonów tarczycy oraz przewlekłym stanem zapalnym. Według badań McAninch i Bianco (2016), nieprawidłowa konwersja tyroksyny (T4) do trójjodotyroniny (T3) może przyczyniać się do uczucia zmęczenia i spowolnienia metabolicznego. Ponadto, według Pilo et al. (1990), pacjenci z Hashimoto mogą mieć zmienioną produkcję i przetwarzanie hormonów tarczycy, co wpływa na ich ogólne samopoczucie i funkcjonowanie organizmu.

Objawy Hashimoto są niezwykle różnorodne i często przypominają listę efektów ubocznych leków – obejmują niemal wszystko. Właśnie dlatego samodzielna diagnoza bywa trudna, a choroba może rozwijać się w ukryciu przez długi czas. Badania wykazują, że przewlekłe zapalenie tarczycy może prowadzić do subtelnych objawów przez wiele lat, zanim zostanie wykryte klinicznie (Rotondi et al., 2018). To sprawia, że wiele osób nieświadomie funkcjonuje z zaburzoną gospodarką hormonalną, co może negatywnie wpływać na ich samopoczucie i zdrowie metaboliczne.



Pierwsza linia obrony - dieta i styl życia

Najważniejsze aby zrobić cokolwiek i nie czekać, aż choroba się rozwinie

Składniki odżywcze

Należy jak najszybciej uzupełnić ewentualne niedobory składników odżywczych poprzez spożywanie wartościowych, pełnowartościowych pokarmów. Kluczowe jest wyeliminowanie składników diety, które mogą wywoływać reakcję autoimmunologiczną i nasilać stan zapalny. Badania wskazują, że odpowiednia dieta może znacząco zmniejszyć aktywność choroby autoimmunologicznej i poprawić funkcjonowanie układu odpornościowego (Myers et al., 2019). Nieleczona choroba autoimmunologiczna może prowadzić do stopniowego uszkodzenia innych narządów, dlatego szybka interwencja dietetyczna i stylu życia jest kluczowa dla zahamowania jej progresji.

Dostarczamy witamin D, A, K2 (kiszonki, wątróbka, natto), kwasów tłuszczowych omega-3 – EPA i DHA, przeciwutleniacza glutationu (warzywa, awokado) oraz probiotyków wspierających zdrową mikroflorę jelitową. Bakterie jelitowe odgrywają kluczową rolę w metabolizmie hormonów tarczycy, wytwarzając enzym sulfatazę, który konwertuje nieaktywny hormon tarczycy T4 do aktywnej trójjodotyroniny (T3). Badania wskazują, że zaburzenia mikroflory jelitowej mogą prowadzić do upośledzonej konwersji hormonów tarczycy i nasilenia objawów niedoczynności (König et al., 2017). Dlatego dbanie o zdrowe bakterie jelitowe poprzez odpowiednią dietę i suplementację jest istotnym elementem wspierania pracy tarczycy.

Gluten

W chorobach autoimmunologicznych istotnym czynnikiem może być obecność glutenu, białka występującego w zbożach. Gluten zawiera gliadynę, która strukturalnie przypomina niektóre białka znajdujące się na powierzchni komórek tarczycy. W efekcie, układ odpornościowy może błędnie rozpoznawać własne tkanki jako zagrożenie i atakować je, co prowadzi do nasilenia procesów autoimmunologicznych (Fasano, 2012). Badania sugerują, że reakcja immunologiczna na gluten może być opóźniona nawet o kilka miesięcy, co sprawia, że jego wpływ na tarczycę jest trudny do jednoznacznej identyfikacji (Krysiak et al., 2019).



Ponadto, gluten należy do grupy lektyn – białek występujących również w roślinach strączkowych – które mogą zwiększać przepuszczalność jelit, prowadząc do tzw. zespołu nieszczelnego jelita (Leaky Gut Syndrome). Gdy bariera jelitowa jest osłabiona, niestrawione cząstki pokarmowe mogą przedostawać się do krwiobiegu, aktywując układ odpornościowy i wywołując przewlekły stan zapalny (Hollon et al., 2015). W związku z tym u osób z Hashimoto często zaleca się dokładne przestrzeganie diety bezglutenowej, co może przyczynić się do zmniejszenia aktywności autoimmunologicznej i poprawy funkcjonowania tarczycy.

Witamina D

Niedobór witaminy D może przyczyniać się do objawów niedoczynności tarczycy, takich jak zmęczenie, obniżona odporność i zaburzenia nastroju. Witamina D odgrywa kluczową rolę w regulacji układu immunologicznego i może wpływać na zmniejszenie poziomu przeciwciał przeciwtarczycowych u osób z Hashimoto (Cheng et al., 2021). W diecie witaminę D znajdziemy w podrobach, maśle, tłustych rybach morskich i żółtkach jaj. Ponieważ należy ona do grupy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K), jej przyswajanie jest efektywniejsze w obecności zdrowych tłuszczów. Warto także rozważyć suplementację, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy ekspozycja na promieniowanie słoneczne jest ograniczona.

Głównym źródłem witaminy D jest światło słoneczne, ponieważ jej synteza zachodzi w skórze pod wpływem promieniowania UVB. Warto pamiętać o regularnych spacerach, nawet w pochmurne dni, ponieważ mogą one nie tylko wspierać syntezę witaminy D, ale także pomagać w redukcji stresu. Należy jednak zachować umiar w stosowaniu kremów z filtrami przeciwsłonecznymi, które mogą blokować ten proces (Bikle, 2014).

W okresie jesienno-zimowym, gdy ekspozycja na słońce jest ograniczona, warto rozważyć suplementację witaminy D, zwłaszcza że niedobór tej witaminy jest często związany z nasileniem chorób autoimmunologicznych, w tym Hashimoto (Cheng et al., 2021). Zaleca się także wykonanie laboratoryjnego badania poziomu witaminy D w surowicy, aby dostosować dawkę suplementacji do indywidualnych potrzeb. Można także skorzystać z dostępnych testów online, jednak ich dokładność może być ograniczona. Na razie polecam test on-line, którego dokładność podobno wynosi 8 jednostek (po niemiecku): http://www.vitamindservice.com/node/88.

Białko

Ważne jest, aby dostarczać sobie pełnowartościowego białka, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania organizmu i metabolizmu hormonów tarczycy. Źródłem wysokiej jakości białka są jaja, mięso oraz ryby, które dostarczają również istotnych aminokwasów, takich jak tyrozyna, niezbędnych do syntezy hormonów tarczycy. Badania wskazują, że odpowiednia podaż białka oraz zawartość selenu i cynku w diecie mogą wspomagać funkcjonowanie tarczycy i zmniejszać objawy niedoczynności (Olivieri et al., 2020). Takie białko znajdziesz w jajach i mięsie - produktach odzwierzęcych (zajrzyj do mojego artykułu "Dlaczego mięso nas NIE zabija").

Aktywność i sen

Oprócz diety warto zadbać o regularną aktywność fizyczną, jednak zamiast intensywnych treningów lepiej postawić na umiarkowane ćwiczenia, które sprawiają przyjemność i nie generują dodatkowego stresu. Badania wskazują, że nadmierny wysiłek fizyczny może prowadzić do wzrostu poziomu kortyzolu, co negatywnie wpływa na funkcjonowanie tarczycy (Schmidt et al., 2018). Z kolei umiarkowana aktywność, taka jak spacery, joga czy pływanie, może wspierać układ odpornościowy i pomagać w redukcji stanów zapalnych (Dhabhar, 2014).

Sen jest równie istotny – optymalna długość snu to co najmniej 7 godzin na dobę, co sprzyja regeneracji i równowadze hormonalnej. Niewystarczający sen może negatywnie wpływać na funkcje tarczycy i przyczyniać się do nasilenia objawów Hashimoto (Chaker et al., 2017). Dr Mark Hyman zaleca również korzystanie z sauny, ponieważ ciepło może wspierać detoksykację organizmu i poprawiać krążenie, co korzystnie wpływa na zdrowie tarczycy.

Zalecenia dietetyczne

Do diety należy włączyć:
  • Rosół gotowany na kościach – bogaty w kolagen i glicynę, które wykazują działanie przeciwzapalne i regenerujące (Pascual et al., 2021).

  • Produkty fermentowane – naturalne probiotyki, takie jak kiszonki, wspierające zdrową mikroflorę jelitową, co może korzystnie wpływać na funkcjonowanie tarczycy (Zmora et al., 2018).

  • Sól morska lub himalajska – zawiera ważne minerały, które mogą wspierać równowagę elektrolitową i metabolizm hormonalny.

  • Olej kokosowy – wykazuje potencjalne działanie wspomagające funkcjonowanie tarczycy oraz właściwości przeciwwirusowe (Cadegiani et al., 2016).

  • Produkty bogate w selen – wspierają funkcjonowanie tarczycy i pomagają obniżyć toksyczność jodu, co może mieć znaczenie w kontekście niedoczynności tarczycy (Ventura et al., 2017). Naturalne źródła selenu to:

    • owoce morza,

    • wodorosty,

    • orzechy brazylijskie,

    • pestki dyni. 

Zalecana dzienna dawka selenu wynosi około 55 mcg (co odpowiada 1 orzechowi brazylijskiemu). Nadmiar selenu może zwiększać ryzyko insulinooporności i cukrzycy, dlatego warto monitorować jego spożycie (Rayman, 2012).

Wykluczyć:

  • oleje roślinne wysoka zawartość prozapalnych kwasów omega-6, które mogą osłabiać pracę tarczycy (Fritsche, 2015). Nie dotyczy to oliwy z oliwek i oleju kokosowego.

  • Orzechy i pestki – mogą działać drażniąco na układ odpornościowy i zawierać substancje antyodżywcze, które mogą zaburzać wchłanianie składników odżywczych.

  • rośliny psiankowate – ziemniaki, papryka, pomidory, bakłażany, jagody goji i tytoń w papierosach. Zawierają glikoalkaloidy (solaninę i tomatynę) oraz lektyny i saponiny – związki, które mogą zwiększać przepuszczalność jelit i powodować reakcje autoimmunologiczne (Matveeva et al., 2019). Zaleca się ich eliminację na pewien czas, ponieważ nie są one bezpośrednią przyczyną problemów, ale mogą zaostrzać stan zapalny. Można je później pojedynczo wprowadzać do diety, monitorując reakcję organizmu.

  • Konwencjonalne mięso – niektóre źródła zalecają rezygnację z mięsa pochodzącego ze zwykłych hodowli na rzecz mięsa zwierząt karmionych naturalnie (trawą), które ma lepszy profil kwasów tłuszczowych omega-3 i mniej substancji prozapalnych (Simopoulos, 2016).
  • Produkty bogate w cysteinę – mogą nasilać stres oksydacyjny u osób z chorobami autoimmunologicznymi (Navas-Acien et al., 2005). Ich ograniczenie może pomóc w zmniejszeniu obciążenia organizmu.

  • Rośliny zawierające goitrogeny – kapusta, brukselka, kalafior (warzywa krzyżowe), soja, rzepa, szpinak (w mniejszej ilości), truskawki, słodkie ziemniaki. Goitrogeny mogą osłabiać wchłanianie jodu, co może być problematyczne dla osób z Hashimoto. Jednak badania wskazują, że gotowanie warzyw krzyżowych znacznie zmniejsza ich zawartość goitrogenów, co może umożliwić ich umiarkowane spożycie (Choi et al., 2018). Wśród ekspertów brak jednoznacznej zgody co do ich wpływu na funkcjonowanie tarczycy, ale zaleca się ostrożność w ich spożyciu.

Protokół autoimmunologiczny



Jeżeli zdecydujesz się na konkretne działanie, najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie diety eliminacyjnej, opartej na protokole autoimmunologicznym. Jest to rozszerzona wersja diety paleolitycznej, dostosowana do potrzeb osób z chorobami autoimmunologicznymi, w tym Hashimoto. Protokół ten, podobny do diety GAPS, opiera się na wykluczeniu składników potencjalnie wywołujących reakcje zapalne i odbudowie zdrowej mikroflory jelitowej.

Dieta powinna trwać co najmniej 3 miesiące – to czas, który pozwala organizmowi na regenerację i zmniejszenie stanu zapalnego. Po tym okresie warto wykonać badania poziomu przeciwciał przeciwtarczycowych, aby ocenić skuteczność interwencji. Badania wskazują, że u wielu pacjentów odpowiednia dieta może znacząco zmniejszyć aktywność choroby autoimmunologicznej i poprawić funkcjonowanie tarczycy (Myers et al., 2019). Jeśli jednak nie nastąpi poprawa, przyczyny niedoczynności mogą być niezależne od reakcji autoimmunologicznej i wymagać dalszej diagnostyki.

Unikać:
  • gluten
  • zboża, też bezglutenowe (kasze, ryż - podobna budowa białek do glutenu, gryka, płatki owsiane)
  • strączki
  • nabiał
  • alkohol
  • jaja (głównie białko)
  • papryka
  • pomidory
  • bakłażany
  • ziemniaki
  • kukurydza
  • soja
  • rzepa
  • orzechy i ziarna
  • cukier
  • słodziki
  • sztuczne aromaty i barwniki
  • oleje roślinne rafinowane
  • ograniczyć: szpinak, truskawki, słodkie ziemniaki (mało goitrogenów), owoce (cukier), kawę i herbatę, też zieloną



Dozwolone:
  • mięso
  • ryby
  • warzywa
  • oliwki
  • grzyby
  • awokado
  • olej kokosowy
  • mleczko kokosowe
  • tłuszcze zwierzęce
  • oliwa
  • kiszonki

Na pewien czas warto wykluczyć produkty mogące nadmiernie pobudzać układ odpornościowy. Optymalny okres eliminacji to 90 dni (to okres potrzebny do zredukowania stanu zapalnego i oceny reakcji organizmu na różne składniki pokarmowe), po czym zaleca się stopniowe wprowadzanie nowych produktów – pojedynczo, raz na tydzień lub rzadziej – aby monitorować reakcje organizmu. Należy pamiętać, że reakcja na nieodpowiedni składnik diety może pojawić się z opóźnieniem, nawet po kilku tygodniach. U niektórych osób problematyczne mogą okazać się wszystkie eliminowane produkty, podczas gdy u innych wystarczy wykluczenie jednego kluczowego czynnika, aby zauważyć poprawę.


Jak gotować? Polecam tradycyjne przepisy po małej modyfikacji. Gołąbki bez ryżu, schabowe bez panierki lub panierowane wiórkami kokosowymi, warzywa "na patelnię" zamiast ziemniaków, plastry ogórka zamiast chleba, warzywa lub mięso mielone zamiast ciasta na pizzę, tłuczony kalafior zamiast puree, cienkie omlety zamiast chleba i naleśników, kotlety mielone bez bułki, pasztet bez bułki itp. Podstawą potraw powinny być warzywa (np. miska sałatki z awokado i kawałek ulubionego mięsa). Pamiętaj, aby dieta była pełnowartościowa: czytaj dalej w artykule o czym najczęściej zapominamy.

Proponowane postępowanie dietetyczne

Najlepiej, jeśli od razu zdecydujesz się na protokół autoimmunologiczny. Jeśli jednak nie czujesz się na to gotowy, nie przejmuj się – najważniejsze jest, aby podjąć jakiekolwiek działania i nie czekać na dalszy rozwój choroby. Możesz stopniowo wprowadzać zmiany, stosując następujące podejście:

  1. Eliminacja podstawowych czynników zapalnych – wyklucz pszenicę, mleko i chudy nabiał, produkty przetworzone, cukier oraz słodycze. Możesz spożywać pieczywo żytnie na zakwasie maksymalnie raz dziennie. Zaleca się także unikanie produktów, na które masz nietolerancję. Możesz wykonać test tolerancji pokarmowej, choć skuteczność takich testów jest dyskusyjna. Czas trwania: 1 miesiąc.

  2. Przejście na dietę paleo – nadal eliminuj produkty wymienione w pierwszym etapie oraz całkowicie usuń nabiał i wszystkie zboża glutenowe (pszenicę, żyto, jęczmień). Ogranicz spożycie słodkich owoców i ziemniaków. Czas trwania: 1 miesiąc.

  3. Pełne wdrożenie protokołu autoimmunologicznego – przestrzegaj zasad diety eliminacyjnej, unikając wszelkich potencjalnie drażniących produktów i skupiając się na pokarmach wspierających układ odpornościowy. Czas trwania: 3 miesiące.

  4. Stopniowe wprowadzanie produktów – wprowadzaj nowe składniki do diety pojedynczo, co tydzień lub rzadziej. Zacznij od warzyw psiankowatych, następnie warzyw krzyżowych, owoców i warzyw skrobiowych (np. zwykłych i słodkich ziemniaków). Możesz spróbować ponownie wprowadzić pseudozboża (amarantus, komosę ryżową), a następnie sery twarde (najlepiej niekrowie). Obserwuj reakcję organizmu na każde nowe wprowadzone jedzenie.

Dodatkowo warto uwzględnić źródła selenu, np. orzechy brazylijskie (1–2 dziennie), aby wspierać funkcjonowanie tarczycy.

To podejście pozwoli Ci stopniowo dostosować organizm do nowego stylu żywienia i obserwować, które produkty wpływają na Twoje samopoczucie.

LCHF a Hashimoto – co warto wiedzieć?

Czy Hashimoto wymaga większej ilości węglowodanów?

Często można spotkać się z opinią, że dieta niskowęglowodanowa może negatywnie wpływać na funkcjonowanie tarczycy, a nawet prowadzić do niedoczynności. Zmiany w poziomach hormonów tarczycy przy LCHF bywają interpretowane jako dowód na to, że ograniczenie węglowodanów „spowalnia” metabolizm. Ale czy to faktycznie oznacza problem?

Spadek T3 to nie problem, a adaptacja

Przyjęło się uważać, że obniżenie poziomu aktywnego hormonu tarczycy (T3) po przejściu na dietę ketogeniczną oznacza pogorszenie funkcji tarczycy. Jednak rzeczywistość może być zupełnie inna. Badania wskazują, że spadek T3 w diecie LCHF wynika raczej z poprawy jego działania – organizm po prostu potrzebuje mniej hormonu do uzyskania tego samego efektu metabolicznego. Jest to podobne do zwiększonej wrażliwości na insulinę, obserwowanej u osób stosujących dietę niskowęglowodanową.

Czy węglowodany są „niezbędne” dla tarczycy?

Nie ma żadnych dobrze przeprowadzonych badań klinicznych, które pokazywałyby, że dieta ketogeniczna powoduje kliniczną niedoczynność tarczycy. Gdyby rzeczywiście tak było, liczba przypadków niedoczynności u osób na LCHF powinna być znacząco podwyższona – a tak nie jest. Przegląd badań obejmujących setki osób na dietach niskowęglowodanowych nie wykazał przypadków, gdzie LCHF prowadziłoby do poważnych problemów z tarczycą.

Czy trzeba „ładować” węglowodany?

Jednym z popularnych mitów jest konieczność okresowego zwiększania spożycia węglowodanów w celu „resetu” tarczycy. Jednak dowody naukowe wskazują, że krótkoterminowe zwiększenie węglowodanów wytrąca organizm z ketozy, ale nie ma wyraźnych dowodów, że rzeczywiście poprawia funkcjonowanie tarczycy. Wręcz przeciwnie – częste wahania między ketozą a dietą bogatą w węglowodany mogą powodować metaboliczny chaos. Po co więc zmuszać organizm do ciągłego dostosowywania się, skoro jest to proces, który zajmuje tygodnie?

Podsumowanie LCHF w Hashimoto

Z naukowego punktu widzenia nie ma żadnych przekonujących dowodów, że dieta LCHF negatywnie wpływa na tarczycę. Jeśli dieta ketogeniczna rzeczywiście byłaby problemem, należałoby zaobserwować wzrost przypadków klinicznej niedoczynności tarczycy – a tego nie widać. Zamiast martwić się o poziom T3, warto spojrzeć na kontekst: jeśli organizm jest bardziej wrażliwy na hormony tarczycy, to naturalne obniżenie ich poziomu nie jest powodem do niepokoju.

Nie dajmy się więc wciągnąć w mit, że każdy potrzebuje 100 g węglowodanów dziennie, aby „uratować” swoją tarczycę. Jak na razie, najlepsze dostępne dane wskazują, że dobrze sformułowana dieta LCHF nie tylko nie szkodzi tarczycy, ale może nawet poprawić jej funkcjonowanie poprzez optymalizację hormonalnej wrażliwości.

Powodzenia!

Linki powiązane:
Mauricz i MedFood o Hashimoto https://www.facebook.com/MauriczTrainingCenter/photos/a.308526762579728.66144.301884686577269/1204570419642020/?type=3&theater
Low Carb and thyroid: https://www.dietdoctor.com/low-carb/fears#thyroid
Hashimoto: http://www.tlustezycie.pl/2013/08/hashimoto-niedoczynnosc-tarczycy.html
Selen w chorobach tarczycy: http://www.endokrynologia.net/tarczyca/selen-w-chorobach-tarczycy
Stephen Phinney: https://www.virtahealth.com/blog/does-your-thyroid-need-dietary-carbohydrates  

Oto kilka interesujących tweetów, które mogą uzupełniać wiedzę na temat choroby Hashimoto:

@ThyroidNutrition: "Hashimoto's isn't just a thyroid issue – it's a whole-body autoimmune condition requiring a holistic approach. Diet plays a crucial role in managing symptoms and reducing inflammation. #Hashimotos #Autoimmune #HolisticHealth"
@AutoimmuneInsider: "Did you know? Your gut health plays a pivotal role in autoimmune diseases like Hashimoto's. A leaky gut can lead to increased autoimmune reactions. Consider a diet rich in gut-friendly foods! #GutHealth #Hashimotos"
@DrAlessandroFasano: "Leaky gut is not just a theory; it's a real mechanism implicated in autoimmune diseases. Our research shows how gut permeability can trigger an immune response against self-tissues. #LeakyGut #Autoimmunity"
@DiseasePrevention: "Stress isn't just mental; it can have profound effects on your thyroid function in Hashimoto's. Chronic stress may impair T4 to T3 conversion, affecting your energy levels and metabolism. #Stress #ThyroidHealth #Hashimotos"
@HealthNutrients
: "Selenium and iodine play significant roles in thyroid health. Deficiency can lead to increased autoantibodies in Hashimoto's. Consider incorporating selenium-rich foods like Brazil nuts into your diet. #Selenium #Hashimotos"
@NutritionScience: "Probiotics aren't just for digestion; they can influence thyroid hormone metabolism. A balanced gut microbiome might help in managing Hashimoto's symptoms. #Probiotics #Thyroid #Microbiome"
@VitDResearch
: "Vitamin D does more than bone health; it's linked to immune regulation. A deficiency could exacerbate Hashimoto's. Ensure you get enough sun exposure or consider supplementation. #VitaminD #Hashimotos"
@GlutenFreeLife
: "For those with Hashimoto's, gluten might not be your friend. It can mimic thyroid proteins, potentially triggering an immune response. Going gluten-free could be beneficial. #GlutenFree #Hashimotos"
@DietaryIntervention: "A low-carb diet doesn't mean thyroid doom. In fact, for some with Hashimoto's, it can lead to better insulin sensitivity and possibly less inflammation. But always consult with a healthcare provider! #LCHF #Hashimotos"
@AutoimmuneDiet

Pamiętaj! 
To nie jest porada medyczna, a jedynie informacja dietetyczna. Po poradę medyczną zwróć się do lekarza.




47 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Gdzie pomocna, kiepski polski (ciężko się czyta), uproszczenia i bzdury, za które autor wyleciałby od razu z uczelni medycznej, a na dodatek sprzeczne informacje (oliwa to nie olej roślinny?) No i jak można w ogóle polecać solarium!!!

      Usuń
    2. Cieszę się, że wywołuje emocje. A gdzie widzisz nieścisłości naukowe?

      Usuń
  2. Piszesz ". Wprowadzanie pojedynczych produktów, jeden na tydzień,(...), obserwujemy reakcję organizmu. (...) Reakcja organizmu na nieodpowiedni produkt może być oddalona o kilka tygodni. Problematyczne mogą być wszystkie podejrzane produkty lub tylko jeden" Ciekawe, skoro wprowadzać jeden na tydzień tzn na kilka tygodni powiedzmy 5. Skoro po kilku tygodniach jest reakcja, ciekawe, jak rozpoznasz , który wywołał reakcję. Zgadzam się z przedmówcą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście nie jest to doskonała metoda. Jednak lepszej nie znam, ale chętnie poznam ;)

      Usuń
    2. Metoda obserwowania jak się czuję po danym produkcie dla mnie była i jest skuteczna. Dzięki niej dokładnie wiem gdzie jest gluten. Rekacje mam od natychmiastowej po 3-4 dni. Faktycznie czasem zajmuje trochę czasu i cierpimy zanim namierzymy złoczyńce. Ale wszystko jest kwestią determinacji. Skoro już poobijaliśmy się u lekarzy którzy nie pomogli to zamiast wystawać w kolejce do kolejnego szybciej poradzę sobie w ten sposób. A gastrologa to już wiele lat nie oglądałam i świetnie mi z tym:-)

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję za ten komentarz - pokazuje, że czasem po prostu nie ma wyjścia. Gratuluję determinacji :)

      Usuń
  3. bakłażan zamiast ciasta do pizzy i puree z kalafiora? przecież mamy unikać bakłażana i kalafiora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przykłady zastępowania produktów, które później mogą się przydać.

      Usuń
  4. Jeszcze owoce mogą być problemem. Nie jem glutenu, przetworzonych rzeczy, cukru, mój organizm wymusił na mnie protokół sam ale ciągle miałam coś co schodziło z gardła, nie było to zapalenie zatok tylko rano czułam że zebrał się śluz. I zrobiłam sobie przerwę od owoców 3 dni i zniknęło. Wprowadziłam i się pojawiło, Odstawiłam i zniknęło. Na co dzień jadałam 1 banan, albo pół jabłka czy całe kiwi. Nawet sok z cytryny nie jest dla mnie bezpieczny. Nie wiem czy wszystkie owoce. Pewnie czas pokaże ale po tych eksperymentach to mam obawy jeść owoce.

    OdpowiedzUsuń
  5. To istotna dla wszystkich informacja, dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. bzdura, rozumiem gluten, mleko , chemia... ale ten protokół to czysta głupota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poparta 1200 badaniami nad składnikami diety drażniącymi układ immunologiczny? Nie sądzę.

      Usuń
    2. Proszę o linka do tych badań.

      Usuń
    3. Nie ma jednego "linka". Taka analiza zabrała mi kilka lat i nie rozumiem, dlaczego chce mi Pan/Pani zarzucić nierzetelność, biorąc pod uwagę moje wykształcenie. Proszę wpisać w PubMed w wyszukiwarkę "autoimmunology & diet" i wybrać odpowiednie publikacje, a także przeanalizować je pod kątem swojej wiedzy i doświadczenia. Jako podstawę polecam ten artykuł: http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0106335.

      Usuń
    4. Zgadzam się, że to okrutna bzdura. Do tego robi pacjentom przysłowiową "wodę z mózgu". Jak można podpisywać się pod takimi bzdurami.

      Usuń
    5. To opinia, nie fakt. Warto spróbować i nigdy nie proponuję rezygnacji ze współpracy z lekarzem. Dieta to tylko pomoc w leczeniu, dobrowolna.

      Usuń
  7. nie wiem, jeżeli chodzi o inne rzeczy, ale jeżeli chodzi o solarium, to nie jest to prawda - takie promieniowanie jak mamy w solariach nie wpływa na wytwarzanie witaminy D3 przez nasz organizm; solarium nie zabezpiecza także przed oparzeniami słonecznymi jak sądzą niektórzy; zimą (a właściwie od października do kwietnia) witaminę D3 należy suplementować, bo słońce jest za nisko, aby wpływać na wytwarzanie witaminy D3, nawet w słoneczny dzień, a więc spacery dotlenią organizm i nic poza tym :-) latem trzeba się wystawiać na słońce najlepiej od 10 do 15, przez co najmniej 0,5 h, 18% odsłoniętej skóry (przedramiona i łydki)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowoczesne solaria mają coraz większą emisje promieni UVB, odpowiedzialnych za produkcje witaminy i mogą być efektywne. Polecam też artykuł, poruszający rożne kontrowersje na ten temat: http://dolinabiotechnologiczna.pl/diagnostyka-laboratoryjna-2/nowotwory-diagn/solaria-to-zlo-niekoniecznie-polemika/
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Proszę o linki do tych badań.

      Usuń
    3. Badania prowadzone zimą 2012 roku na Pomorzu (na GUMedzie) nad prawidłowym poziomem wit D, wykazały, że tylko 4 osoby z badanej grupy miały prawidłowy poziom witaminy D. Osoby te przyznały się, że korzystają z solarium.

      Usuń
  8. lekarze moich pacjentów twierdzą, że dieta ma tu znaczenie jak zeszłoroczny śnieg. osobiście się na tym nie znam z wyjątkiem wpływu na psychikę, ale jak to w końcu jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lekarze nie są zazwyczaj ekspertami od diety i nie mają czasu czytac wszystkich badań. To nowe rzeczy i nowe wyniki. Wielu osobom pomaga, innym nie, jak leki.

      Usuń
  9. A ja sądzę, że dieta ma kolosalne znaczenia, od miesiąca zaczęłam stosować i zjedzenie wieczorem choćby większej ilości winogron plus słodycze - odczułam już na drugi dzień, od samego rana, koszmar. Zjadłam kilka orzechów brazylijskich - to samo, po godzinie.... kto nie spróbował ten nie wie o czym jest artykuł..... ja stosuję i chciałabym się trzymać tej diety, ponieważ mi pomaga... plus regularne posiłki, o odpowiedniej gramaturze. Oczywiście ruch - jak dla mnie, wystarczy godzinny marsz, szybki - a tak wciąga, że nie mogę się doczekać powrotu do domu po pracy - czego i Wam życzę. Danuta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powrotu do domu, po pracy - aby wyjść i spacerowa, marszem... oczyświcie.

      Usuń
    2. Wspaniale, miło to czytać, powodzenia.

      Usuń
  10. dzisiejsi lekarze mają bardzo płytką wiedzę...niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Niestety też COŚ o tym wiem. :/

      Usuń
    2. Po prostu nie uczą się o żywieniu. Nie mieliby na to czasu. Potrzebna jest współpraca różnych specjalistów, a to juz medycyna przyszłości.

      Usuń
  11. Brak psiankowatych, zastąpić ciasto na pizzę bakłażanem- chyba mam schizofrenię, a nie Hashimoto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To propozycja na późniejsze posiłki, Zreszta psiankowate nie zawsze są problemem, mozna spróbować.

      Usuń
  12. Bzdury bzdety już nie mogę czytać tych kretyńskich artykułów KAŻDY KTO MA HASHIMITO I CHCE PRZEJŚĆ NA DIETĘ POWINIEN ZROBIĆ SOBIE TESTY NA NIETOLERANCJE POKARMOWE!!!Ja byłam na diecie bez glutenu,nabiału i czułam się gorzej.Po zrobieniu testów okazało się że nie mam problemu z tymi produktami.Nie można ślepo wierzyć we wszystko co się czyta.Każdy z nas jest inny i nie ma gotowych recept dla ogółu! !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że dieta powinna byc indywidualna. Tu jednak mam tylko dostęp do ogółu, więc rady są ogólne, poruszają najczęstsze problemy. Możliwe, że ta rada nie zadziała, jak leki. Jednak je stosujemy, bo mogą pomóc, jak dieta.

      Usuń
  13. Ja się czuję lepiej na diecie, nie mam dziwnego bólu stóp i skurczy np., takiej mgły mózgowej. Ale trudno byc na diecie... Mi szczególnie szkodziły (wrażenie subiektywne) orzechy i nasiona wszelkiej maści, chleb żytni z nasionami lub bez

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzien dobry, protokol zaklada diete mocno miesna, czy jest alternatywa dla wegetarian ktorzy cierpia na hashimoto?

    OdpowiedzUsuń
  15. mam Hashimoto,9 guzków, niedoczynność(Letrox 50).Zadnych problemów nigdy z jelitami,zaparciami,trawieniem.Uwielbiam pomidory i ziemniaki.Chleb ograniczam,bo tycie!Z zawodu-technolog żywności,żywienie człowieka.Nie demonizowałabym ograniczeń-ani słowa tu,że każdy z Hasi b ę d z i e miał kłopoty z sercem:wysoki cholesterol LDL,trójglicerydy,(niedotlenienie serca,powiększenie komór,ew.blokada pęczka Hisa + rozrusznik,być może,w przyszłości).Czyli winogrona,miód+sok z cytryny rano,raczej wskazane.To samo szczególna podatność na przeziębienia/infekcje związane ze słabą gospodarką tlenową.Dlaczego,do..... n i k t i n i g d y o tym nam nie mówi?!Żaden lekarz,endokrynolodzy,kardiolog,rodzinny,nawet nie wspomnieli.Aż było prawie za późno.Sama musiałam szukać w literaturze.Internet tez pomocny,ale niewiele,raczej hasła.Wyeliminowac pastę do zębów z fluorem!Jeśli(jeśli!)pomaga,to małym dzieciom.Dorosłych,szczególnie z Hasi,truje!Pozdrawiam,szukam teraz,co będzie,jak mi organizm całą tarczycę sam zeżre.Zadnej literatury.Ale znam chudzielca po usunięciu całej,z przytarczyczkami-żyje,jako szkielet.Czyli da się?

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama choruję na Hasmito i zastanawiam się w końcu jaka jest prawidłowa dieta. Od dawna testuję, ale uczę się na błędach. Mam nadzieje że w końcu uda mi się dopasować dietę. Wiem że wiele jest w sieci info o takich dietach, ale jakoś boje się ich testować.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki, ponieważ dużo na temat tej choroby się dowiedziałam. I tak bez wizyty u endokrynologa się nie obędzie. Zapiszę się przez https://cmp.med.pl/zakres-uslug/konsultacje-lekarskie/endokrynologia/ , tak będzie najszybciej. Do tego na bardzo dobrych specjalistów mogę tak liczyć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. I to jest dowód na to, że naprawdę w wielu przypadkach trzeba bardzo uważać z tymi wszystkimi dietami, bo można sobie tylko pogorszyć stan swojego zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Co za brednie! Ten tekst przeczy sam sobie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Przy chorobach tarczycy przede wszystkim musimy znaleźć dobrego specjalistę i opracować plan leczenia. Dieta zgadzam się może pomagać ale tylko prowadzona także z leczeniem i pod okiem specjalisty. W https://ultimed.com.pl/endokrynologia/ znajdziecie takich właśnie lekarzy którzy wiedzą jak prawidłowo zdiagnozować pacjenta i dopasować mu dawki leków. Rezygnacja z nich i leczenie się tylko dietą to bardzo zły pomysł. W każdym przypadku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak, tak! Mój lekarz to potwierdził! Niestety w takiej chorobie trzeba uważać jakie posiłki się przyjmuje. Wiadomo raz na jakiś czas można zgrzeszyć, ale na co dzień trzeba zdrowo się odżywiać i mojej znajomej pomaga w tym wszystkim catering od https://www.lightbox.pl/catering-dietetyczny-warszawa

    OdpowiedzUsuń
  23. To prawda – na nasze zdrowie wpływa naprawdę wiele czynników. Obecnie, niezwykle niebezpieczny jest koronawirus - myślę, że powinniśmy zrobić wszystko, aby uchronić się przed tym wirusem. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat…

    OdpowiedzUsuń